Jeszcze raz o opakowaniach

  • Post published:2023-05-08
  • Post category:Opakowania

Niespodziewanie swoje trzy grosze wtrącił gigant e-handlu, dzięki zamówieniu zaprzyjaźnionej osoby. Na sztandarach „zrównoważony rozwój” a karton z wypełniaczem z grubsza 3 razy za duży. Czy to drobiazg, o który nie warto kruszyć kopii? Nie. Te zbędne 2/3 opakowania zabrało miejsce w vanie/ciężarówce/samolocie innej paczce, dla której operator musiał użyć kolejnego środka transportu. Jedna paczka nie stanowi żadnego problemu. Gdy jednak zdamy sobie sprawę, że może to dotyczyć miliardów paczek, jaki jest koszt środowiskowy ? Nie wspominając o bezpośrednim koszcie operatora…  Ten przykład zdaje się wskazywać, że na ścieżce do zrównoważonego rozwoju stawiamy dopiero pierwsze, nieśmiałe kroki.

Wracając do Warsaw Pack warsawpack.pl – zobaczyliśmy sporą dawkę propozycji: opakowania kompostowalne, opakowania inteligentne, opakowania wielokrotnego użytku itd. Każde z nich ma na tym etapie pewne wady lub lepiej – wyzwania do pokonania. Kompostowalne:  konieczność wprowadzenia do systemu gospodarowania odpadami (frakcja zmieszane czy bio?) i jego zamknięcia w procesie kompostowania, czytelne oznaczenie i edukacja konsumentów. Opakowania inteligentne (wyposażone w minimalną elektronikę, pozwalającą na zarządzanie poprzez śledzenie): koszt produkcji, systemy śledzenia, liczba dostępnych rozmiarów, pozwalających na maksymalne dopasowanie do gabarytów przewożonego towaru. Zwrotne: przywołane w poprzednim odcinku doświadczenie Modivo/Inpostu w przypadku braku kaucji. Jednak nie są to wady dyskwalifikujące, należy po prostu postawić na któryś z proponowanych systemów i dopracować rozwiązanie.

Jeśli spojrzymy na tę kwestię sektorowo i przykład FMCG, zauważymy, że niezbędna odpowiedzialność producenta za emisje w cyklu życia produktu (tzw. Scope 3 – CSRD) powoduje, że opakowania w tym sektorze są lub za moment będą w większości zwrotne (piwo) lub biodegradowalne (dania gotowe czy produkty mleczne). W przypadku e-handlu natomiast wydaje się, że wysiłki podejmują jedynie innowacyjni producenci opakowań lub operatorzy TSL. Producenci/sprzedawcy nie wydają się być gotowi do zrobienia tego kroku (poza nielicznymi globalnymi aktorami tego rynku). Co za tym stoi? Brak presji klientów (strona popytowa) czy rentowność branży i brak przestrzeni do wprowadzenia nowego kosztu (strona podażowa)? Warto się nad tym pochylić, ponieważ regulacje klimatyczne sukcesywnie wprowadzane są do naszego porządku prawnego, jak chociażby w marcu tego roku transpozycja dyrektywy SUP (inna sprawa, że opóźniona o dwa lata, ale to już temat na kolejny  odcinek).

Robert Sulich